Zimowo bojka
wiersz gwarowy
Zimowo bojka
Od Giewontu śniyzek polatuje,
wiater holny z mocom poduchuje.
Z niedobocka stulały się z nieba
biołe płaty śniega,jak holne
leluje…
Dujawica duchła z wielkom siyłom
łyskawicom furkła noremnica,
syćkim wkoło zamroziyła lica…
Kumoterki zwyrtło, przy Kużnicak,
z ponieftoryk spadła baranica
śniegiem oblepiyła panów
z mądryk ludzi
zrobiyła…bałwanów…
tako wyj, z tyj zimy złośnica…
A kie Giewontowi zagos ogień we fajce,
cało góralsko dziedzina
oblepiono śniegiem,śreniem
zamknena się w zimowej bojce…
Kie słonecko rano,nieskoro
wstawało telo było piyknie,
ze niedowierzało…
dujawica wielki wiatr duje wieje
łyskawica piorun
noremnica burza z piorunami
kumoterki małe góralskie sanie
baranica koc podszyty skórą z barana
nieskoro późno
śreń szron
Komentarze (16)
Wiersycek piknie zrymowany, jeno rytm hula chć je
połomany..