ZIMOWY SPACER
Mroźny poranek czas na spacer
śnieg błyszczy w promieniach słońca
w parku moja ulubiona ławeczka
siadam odpocząć podziwiam uroki zimy.
Siedzę cichutko z własnymi myślami
śnieg sypnął białymi płatkami
z drzewa na drzewo skacze wiewiórka
rozbawiła mnie swoimi figlami.
Ruszyłam w dalszą drogę ludzie mnie mijają
zima to cisza odrobina nostalgii
myślami otulam chmury marzeń
zimowy wiatr bezlitośnie pomiata
łapie ostatni śniegowy puch do ręki.
23.01.2009r
autor
MAGNOLIA
Dodano: 2009-01-23 00:35:51
Ten wiersz przeczytano 4104 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Taki zimowy spacer to naprawdę coś
wspaniałego...piękny wiersz.
Nastroje zimowe niedlugo przemina
a wokol laweczki znow sie zazieleni
rozkwitna sie kwiaty ,usmiechnie sie dziewczyna
zobaczysz ,zobaczysz jak wszystko sie zmieni
dreszczyk zimna mnie okrywa choć za oknem jej nie
widać
opisany spacer zimowy jest miłym wpomnieniem i
zdarzeniem
bardzo prosto opisany ale daje ciekawy odbiór
I zimowo i nastrojowo...
Wiersz piękny jak kwiat magnolii... Błyszczy w
promieniach wersów jak jej liście...