"Złamany most"
https://www.youtube.com/watch?v=mDEpG1AasUs&list=OLAK5 uy_lafvc8-PHD9LkTmLwj306BitJcgGtT9ZA&index=1 W między czasie...
/Znalazłem ryzy papieru z wierszami starymi
- z roku 2017-go. Porządki-:)
Postanowiłem jeden z nich przeredagować,
ponieważ wersja pierwotna spowodowała
,że dzisiaj zaśmiałem się do samego
siebie-:)) - przeczytawszy tamten tekst.
Do rzeczy:
"świszcząca pyta" -hahah Proszę tego nie
interpretować w jednoznaczny sposób-:)
Pierwsza strofa wraz z wersami tworzy
końcowy, mały akrostych odnoszący się
do tego, co w cudzysłowie oznaczyłem./
"Złamany most"
Gdzie jest klucz?! -- co otwiera
"Orogen Tempe" i zmysły szczytu
człowieka z glejtem w złoty sznur
przyodział wiatr - świszcząca pyta
/Nas/
cobyśmy czekali i niebo otworzyli
fajerwerkami -- komety chwycili
z prawdą wichry rezunów skłamią
.
.
zgasła w treści wszystko złamią
Kuraż - fobie -- boimy się
w krańcach bez siebie
ku swojemu to chyba wniesie
przezroczystość w piekle i niebie.
Komentarze (29)
Choć jak piszesz, że wiersz jest stary, to jednak
doszukuję się w nim obecnej trudnej sytuacji.
Skłaniasz czytelnika do głębokiej refleksji.
Pozdrawiam:)
Marek
Ja jeszcze poczekam sobie -:))
Witaj molica-:)
Jest mi miło, że zechciałeś, poświęcić swój czas na
oględziny tego tekstu -:))
Owszem! przyznaję! ,że gniotem była wersja
pierwotna-:))
Uśmiech w twoją stronę! Pozdrawiam i dziękuję za ślad.
Już nie jestem taki młody -:)) hahah
Wesołych Świąt!
Witaj,
teraz zrozumiałam komentarz pod moimi tekstami,
pewnego młodzieńca(jak sądze po sposobie wyrażnia
się i zapisu)
"Za mało kombinujesz"... ot praktyczni ludzie.
Uśmiech i pozdrowienia, dziękuję, że zabłądziłeś do
mnie.
A plusa daję, bo gorsze gnioty zwane "poemat"
czyalam.
Uśmiech.
Witaj Svart ( Bartek) -:)
System wartości, no właśnie - w tym sęk.
To co napisałeś w komentarzu, jest proporcjonalne do
tego,aby znaleźć złoty środek - między jednym a
drugim!
To tyle - jeśli to będzie dla ciebie podpowiedzią -:)
Sława!
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Miłego dnia!
witaj valathil-:)
Tak jest poplątanie w tej treści -:) Bo to stary,
przeredagowany tekst.
I cieszę się ( mam nadzieję ) że tekst nie odstręczy
czytelników.
Co do akrostychu, to jest on widoczny,w ostatnich
literach pierwszej strofki!
Pozdrawiam Ciebie serdecznie! Dziękuję! i Wesołych
Świąt życzę!
Mily-:))
No wiesz co!?
Chyba cię jeszcze bardziej polubię -:))
To dobrze, że niszczą przekaźniki - to tak nie pod
treścią, tego wiersza-:)
Ja nie potrzebuję pomocy - hahaha
W każdym bądź to razie, dziękuję ci za ślad pod
treścią.
Swój pierwotny tekst - grafomański z resztą -
spróbowałem przeredagować w inny sposób.
Mam nadzieję, że nie zawiodłaś się!
Pozdrawiam serdecznie!
ppp,kwkp :)
Poradnia psychologiczno -pedagogicza,
kiedy wreszcie ktoś pomoże-taki żarcik branżowy :)
Właśnie skończyłam niedawno pracę od 7.45 i mi się
trochę zmęczyło
Pozdrawiam :)
Przedziwny. Konstrukcyjnie ździebko poplątany. Trudny
w odbiorze, ale nieodstręczający. Nie kumam tego
akrostychu, nie mogę go namierzyć. Coś wyjątkowego,
niezaprzeczalnie.
No nikt nie jest nieskończenie dobry, ani
nieskończenie zły. Równowagi można szukać, ale, tak
naprawdę, jej znalezienie jest niemożliwe. Tzn nie ma
takiej uniwersalnej :-) Bo, niestety, ludzie mają
różne systemy wartości, coś, co dla jednego jest
niedopuszczalne, dla drugiego - chlebem powszednim...
(oczywiście nie myślę tu przestępstwach i zbrodniach).
Ale należy się starać - być lepszym :-) Nawet jeśli
nie wychodzi :-)
To tyle tymczasem :-) Wrócę jeszcze podumać nad
wierszem :-) A teraz spadam :-)
Pozdrowionka, Brachu :-) Sława!
Witaj niezgodna-:)
Coś w tym rodzaju-:))
Pozdrawiam ciepło-:)
Wesołych Świąt!
...fehg-shui po naszemu:))
witaj waldi1!
Opamiętaj się, co? - wybacz!
Sami w sobie jesteśmy, niebem i piekłem.Najlepszym
wyjściem jest! znaleźć balans!?
Głowa do góry waldi! -:))
Serdeczności dla Ciebie i Wesołych
i co teraz mam wybrać niebo czy piekło ...dobrym
wyjściem będzie zwodzony most ...by przejść na drugą
stronę ...