Zmiana
I nie zabije mnie już nic
uodpornłleś mnie na ból
Tylko milości zaczęłam się bać
to także Twoja zasługa
zmieniłeś mnie wiesz ?
Czy na lepsze..tego pewna nie jestem
pokazałeś mi że chęci to nie wszystko
a miłość jest niewiele warta
Całą prawdę którą mówiłeś
nagle całkiem świadomie
przekręcam w jeden wielki bleff
Wszystko po koleji zmieniam
cały Twój wizerunek który mam w sercu
a mimo to
nie potrafię przestać
Cię Kochać....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.