Zmiany
Od dzisiaj się zmienię,
Zmienię się od dzisiaj,
Bo teraz jak żyję,
Nie chcę dalej żyć.
Nie będę się więcej,
Tym wszystkim przejmował,
Już nie będę więcej,
Tracił cennych sił.
Nowe ciuchy kupię:
Ortalion, trzy paski
By się w tłum znów wtopić,
Znów normalnym być.
I na siłkę pójdę
Zrobić mięśnie klatki,
By mi ludzie z drogi,
Zeszli zaraz, w mig.
Bo gdy głupi jesteś,
Nie ranią cię słowa,
A gdy mądrym jesteś,
Słowa tną jak nóż.
Lecz czy na te zmiany,
Ty jesteś gotowa,
Dziewczyno z przeszłości,
Co odeszłaś już.
Czas na zmiany...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.