Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmierzch młodości

3.02.1991 będąc w Wiśle zanim pojawiłeś się ty pisałam:

Tak długo cię już w sercu noszę
i nigdy się z tobą nie rozstaję,
mijają dni, miesiące, lata
i tylko nadzieja mi zostaje.

Nadzieja cicha, nadzieja błoga,
że kiedyś się to wszystko zmieni,
że będę jeszcze w życiu szczęśliwą,
choć nieuchronnie idę już
ku jesieni.

Nie przypuszczałam wtedy, że moje marzenia spełnią się pięć lat później…
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2015-07-01 11:09:18
Ten wiersz przeczytano 1117 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

andrew wrc andrew wrc

piękna melancholia...najważniejsze, że spełniły się
marzenia:) pozdrawiam

DoroteK DoroteK

bo miłość można sobie wyprorokować, wymodlić,
wyszeptać wierszami :-)

Bronia Floriańska Bronia Floriańska

Zdaje się,że jednak proza wychodzi Pani Autorce
znacznie lepiej.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »