Znicze z daleka
Świece na twojej mogile
pierwszy raz dzisiaj zapłoną
mrok wieczny rozjaśniając
za śmierci tajemną zasłoną
Zapalę mój znicz z daleka
myślami będąc przy tobie
wiersz mój Ci nowy położę
wśród kwiatów na twoim grobie
Dołączę go do mej modlitwy
poleci prościutko do nieba
choć wiem że oprócz zdrowaśki
wam więcej tam już nie trzeba
Nie chcę w nim pisać o żalu
i o tym że nam cię brakuje
o smutku na naszych twarzach
lecz o tym co serce raduje
O „Żabkach” chcę ci napisać
prawnuczkach twoich kochanych
ich uśmiech oraz obecność
twej duszy leczyły rany
Mówimy im często o tobie
pamięci przeglądając albumy
twą twarz pokazując dzieciom
pełni szacunku i dumy
Choć nie ma mnie przy mogile
ktoś inny zapali ci świece
na pewno na skrzydłach tęsknoty
do ciebie tam przylecę
Będziesz mą czuła obecność
z innymi na Twoim grobie
wśród wszystkich rozpoznasz jeden
mój znicz zapalony Tobie
Komentarze (17)
Piękny refleksyjny wiersz, pozdrawiam:)
ciekawy refleksyjny wiersz pozdrawiam