Znieczulające sny
Z miłości wrzucam cię
do podobnego piekłu
tam pracują
jako siły przyrody bogowie
magii biała kartka
wiecznie nie cierpieć
moc ubiera w bajki
trzyma w całości
kołysze się myśl
że kocham czary
nadzieja że doczesne
przyciągnie trochę z anioła
wieczny sen
pogodny tutaj inteligentnie
wszyscy cieszcie się
póki żyjecie
ilu przyjaciół zabiorę
ile niewinności
wyimaginowane Pola Elizejskie
jedno z symbolizujących może być lepiej
lecz każde niebo
czegoś nie ma
Komentarze (36)
Sny czasem rzeczywistość zniekształcają...pozdrawiam
serdecznie, plusik zostawiam
-- może być lepiej... hm, może kiedyś..
Bardzo filozoficzny wiersz.
Wiem jedno, ciesze sie zyciem, co bedzie pozniej,
wielka niewiadoma/
Pozdrawiam serdecznie.:)
Czy sny znieczulają?
Pewnie tak,kiedy śpimy nie czujemy
bólu (życia).
Pozdrawiam:)
Dziękuje, miło było poczytać, pozdrawiam
wszyscy cieszcie się
póki żyjecie a reszta samo przyjdzie lub nie ,
pozdrawiam
zgadzam się z waldi1, pozdrawiam-:)
cieszę się, że żyję, ot co!
nie znieczulam się snami wciąż na jawie czuwam nad
bólami kiedy się rodzą poezje obcym - ja jestem
bezpłodny bezplemnik.. nie zasiewam ugorów bejowych
nie ważne gdzie ważne ,że biedę klepiesz wszędzie
Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie
Tylko czego?
lecz każde niebo czegoś nie ma... fajne.
Sny pozornie znieczulają, lecz i nawet w wymarzonym
niebie odczuwamy niedosyt. Zastanawia mnie czy mając
wszystko poczulibyśmy się szczęśliwi. W naturze
ludzkiej jest zakodowana ciekawość, nieustanna chęć
poznawania, co jest motorem naszej egzystencji i kiedy
to zostanie nam odebrane czy będziemy w stanie
powiedzieć jestem szczęśliwy/a. Lubię ten wiersz,
warto było przeczytać. Serdeczności.
A przecież klepać biedę,
można pod każdym niebem!
Pozdrawiam!
Gdzie byśmy nie trafili zawsze będzie nam czegoś
brakować....podoba mi się twój wiersz....Pozdrawiam
Nadzieja jest jak cukier w herbacie, nawet jeśli mała
– zawsze osłodzi.Pozdrawiam