Zniknij!
Staję przed lustrem,
Patrzę.
I widzę tylko cień.
Dziewczynę wyprutę z marzeń.
Łzy same wzbierają się falą,
Choć nie chcę.
Kolejnego bólu,
Kolejnych ran sercu zadawać.
Więc zniknij!
Niech Twa mara,
Nie będzie przy mnie już!
Choć kiedyś tak o to błagałam.
Gdy już Cię poznałam,
Jedno tylko wiem,
O jednym tylko marzę.
Więc zniknij!
Bym Cię nie widziała już.
Ani za dnia,
Ani gdy śnię niespokojnie.
Uwolnij mnie!
Przestań zabijać!
Zniknij!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.