Znów jesteś
W ciszy rozlega się Twój głos
Aksamitny, słodki, taki kochany
Wydobywający się z głębi duszy
Łagodny, ciepłem przeszywany.
Powiew ciepła ogarnia moje serce
Zmysły pulsują, szaleją ze szczęścia
Twoja postać jak lawa gorąca
Pojawia się niczym promyk słońca.
Spojrzenie głębokie, takie wytęsknione
Policzki zaróżowione, łzami zroszone
Słodkim pocałunkiem mnie powitałaś
Całym sercem mi się oddałaś.
autor
Sławek
Dodano: 2006-10-24 07:44:42
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.