Znów zraniony, a może gra na...

Jutro też ciekawy opis zamieszczę!

"Znów zraniony, a może gra ne emocjach?".
16.05.2012.r. środa 22:52:00 na kartce
17.05.2012.r. czwartek 16:57:00 na laptopie

Znów zraniony jestem,
A może gra na emocjach?
Bo są w życiu błędy
I są błędy,
Są w życiu chwile
I są momenty.
Momentalnie byłem szczęśliwy
I momentalnie strasznie nieszczęśliwy.
Tak jak kiedyś
Tak i dziś owa Monika ma humory
I raz była fajna, miła rozmowa
A później co?
Później zero kontaktu znów,
Kontakt zerwała,
Znów dodzwonić się nie da.
Poczta się włącza,
Na sms-a nie odpisała,
Na internecie milczy.
Ona tak zawsze,
A ja przez tyle lat życia
Ni umiem sobie ułożyć,
Bo ją wciąż w jakimś
Stopniu kocham.
Powiedziałem coś pewnej Anicie,
Którą kocham skrycie,
Szczególnie wtedy,
Gdy Monika znów się nie pojawiła.
I, co ona mi uczyniła?
Jeśli się znów przez
Długi czas nie odezwie
To pierwsze
Chyba rzeczywiście
Będę musiał dać sobie
Z nią po prostu siana!
A to, co powiedziałem Anicie
W innych okolicznościach
Miałoby inny wydźwięk.
Nie wiem jaki,
Ale na pewno inny.
A teraz z chwil pozytywnych emocji
Mam ciągłe, nieustanne momenty płaczu !!!
Chciałbym się spotkać,
Ale cóż!!!
Chciałbym się też komuś
W cztery oczy zwierzyć,
A nawet wypłakać.
(Dorocie się zwierzyłem)
Chodzi mi po głowie
By do niej te prawie 80 km zajechać,
Chyba trafię,
Adres znam!!!
Najwyżej stracę
Dzień z życia,
Ale nie będę żałować,
Że nie spróbowałem.
Jednak, co mam robić?
Jechać mimo, że ona
Znów te swe humory ma
I znów chyba kontakt zerwała?!
A cudowna ma przyjaciółka Anita
O wszystkim wie.
I teraz wiersze
Mogą mieć inny wydźwięk.
Trudne me życie,
Co dobry Bóg
Ode mnie właściwie chce?!
Ja płaczę,
Ja Miłość chcę znaleźć
I się tego nie wstydzę!!!
Zobaczymy, co będzie
Spojrzałem na telefon
I wyświetliło mi się,
Że abonent sieci Orange,
Chodzi o numer Moniki,
Że jest już dostępny?
A może miała wyłączony,
Może rozładowany.
I znów radość,
Nadzieja weszła we mnie!
Serce radośnie bije
I znów uśmiech na mej twarzy!
Jejku, ale gra na emocjach
Dobrze, że mam mocną psychikę!
Jest bardzo późno,
Nie chcę jej budzić

Spróbuję jutro zadzwonić!!!

(kolejny dzień)
17.05.2012.r. czwartek 17:10:00 na laptopie

Tak mnie załatwiła!!!
Tak mnie zraniła.
W niedziele mi Monika pisała,
Że mnie kocha,
Podała numer telefonu,
W poniedziałek rozmawialiśmy,
A od wtorku nawet na internecie milczy,
Telefonów nie odbiera,
Na sms-y nie odpisuje.
Odrzuca połączenie,
Poczta się włącza,
Dziś nagrałem jej się
I koniec z tym!!!
Miałem plan by do niej zajechać,
A może uda się rozmawiać,
Ale chyba nie warto próbować!!!
Koleżanka z ławeczki
Na uczelni , taka Dorota
Powiedziała, że to źle jak dziewczyna
Chłopaka tak zwodzi,
Tak robi w balona,
Ona się przyczyniła
Do tego, że kiedyś spojrzałem na inną,
A teraz zniszczyła moje marzenia!!!
Wariatka taka z niej jest,
Bo cóż, że ją w jakimś stopniu wciąż kocham,
Skoro ona ma rozchwiany nastrój,
Rozchwianą psychikę.
Jak już starałem się po latach znaleźć kogoś cudownego
I wiedziałem, że zakochałem się w pewnej Anicie,
Dla której skrycie wiersze pisałem.
To pomijając to, czy miałbym u Anity szanse,
Czy też nie.
To Monika przyczyniła się do tego,
Że na gg wyjawiłem wszystko Anicie,
Całą historię związaną z Moniką,
To, że się w niej zakochałem,
I, że jeśli pojawiła się znów Monika
To jednak ona,
A ona się pojawiła
I tylko me życie zmąciła,
Ona me nerwy nadszarpnęła znów
I mnie zraniła!!!
A chciałem się spotkać z Anitą
I jej dyskretnie powiedzieć,
Co leży mi na sercu,
To teraz w tych okolicznościach
Na kogo wyjdę?
Na kogo wyjdę,
Jeśli jednak nie Monika,
Bo ona nie zasługuje na mą Miłość
I wieczną cierpliwość,
Wszakże osiem lat ją w sercu,
W różnym stopniu noszę.
To, co teraz powiedziała by Anita
Jakbym powiedział jej
No wiesz Monika znów numer wywaliła,
A ja zeszłego roku w Taize
Się zakochałem w Tobie,
Czy miałbym jakieś szanse?
Co by powiedziała Anita?
Ona na pewno po pierwsze miałaby mnie za łajdaka,
Bo skoro nie tamta
To nagle ona!!!
Jednak Anicie powiedziałem
Nie ważne kogo, kiedyś, jeśli w ogóle
W życiu będę miał za swą drugą połówkę
To i tak, tak trochę, gdzieś będzie Monika
Mimo, że ona jest taka sweet wariatka.
Anita czyta me wiersze na beju
I to pewnie też przeczyta.
Anita jest mą przyjaciółką
I liczę, że jakiś nierozważnym słowem tego nie zniszczę!!!
Jestem rozchwiany,
Bo jestem ciężarem Miłości dobijany,
A nie chciałbym w życiu być sam!!!

Postanowione,
Definitywnie Monikę skreślam
Jeśli już musi,
To niech czasem w ulotnych wspomnieniach jest,
A ja znajdę sobie,
Taką mam nadzieję
Kogoś, kto z wzajemnością mnie pokocha,
Ktoś, kto będzie grał fer,
A nie niszczył nerw,
Który tak ciężko regeneruje się!!!

Jakbym mógł cofnąć czas
To inaczej byt to rozegrał,
Bo Anita jest cudowna.

Zgubiłem się,
Kto mi pomoże odnaleźć się?

autor

AMOR1988

Dodano: 2012-05-18 09:11:54

Ten wiersz przeczytano 552 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie