Znowu

Naja! Rena!
Szacun!!!

Ach ta majówka i grill na balkonie w bloku a sąsiedzi
grzmią...he,he...pozdrawiam.

Zabawnie o naszym "sporcie narodowym" ;)
Majowe leniuchowanie i grillowanie-zadowoleni nie
tylko Pcimianie! ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)

Grzela! Ja już długie mam za sobą chyba, nie chce mi
się, maratony biegałem poniżej 3 godz. w wieku 44 lat,
10 km w 36 min. półmaraton górski 1 godz 36.
Fajnie było, teraz jeno tenis, woda i siłownia. Sport
to narkotyk.

Samo życie :). Przy okazji to jak przeczytałem masz
podobne hobby. Ja też biegam, chociaż raczej długie
dystanse no i oczywiście o wiele wolniej ;). Miłego
dnia :)

Eh, majówka...
Piękny wiersz
Pozdrawiam

Ach, Pcim, byłem ze dwa razy, 3 jak wakacje, jakie to
śliczne miasteczko, tam mógłbym być szczęśliwy.
Pozdrawiam

Grill na balkonie w bloku - to obraz jak z dobrego
horroru. A majówka mnie specjalnie nie rusza. Jestem
na emeryturze. Wolne mam przez 365 dni w roku. (W tym
roku nawet o dzień dłużej.)

I tak majówka za majówką... grillowanie stało się
tradycją w naszym kraju.
Fajny z poczuciem humoru!

Serdecznie pozdrawiam

Dobrze Ci tak! Ja nie byłem.
Szacun

Na majówce byłem w Pułtusku. he, he. Pozdrawiam.

Jak to? Ja nie narzekam, u mnie majówka cały rok, jeno
bez grilla.
Szacun Macieju!

fajna była ta majówka Józku
szkoda,że taka krótka ;-)

Dzięki za miłe słowa dla Kryhy,Ani,
Isany, Uli i Stura.
Szacun

Wiersz wypełniony humorem i ironią. Pozdrawiam
radośnie z uśmiechem:)