Znowu do pracy
znowu do pracy trzeba iść
a coś tak dziwnie w duszy gra
na cztery strony świata biec
podążyć tam gdzie wiatr mnie gna
targając duszą w przód i w tył
na jedną kartę stawiać los
ryzyko wpleść w działania swe
nie dawać wodzić się za nos
nieobliczalną chciałam być
do wyższych celów garnąć się
a tu do pracy wstawać czas
stłamsić do cna marzenia swe
bunt na pokładzie całym jest
anioł to sprawia czy też bies
o wolność walcząc składam broń
rzucam się w pracy czarną toń
Komentarze (41)
praca powinna dawać satysfakcję, w przeciwnym razie
jest niefajnie.
Pracę swoją trzeba lubić inaczej jest bardzo ciężko...
Też miałam takie szarpania i utrwala sie:)
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam :)
Pozwolę sobie za Weną :)
Pozdrawiam :)
Jezeli hobby to praca a praca przynosci zyski...To zyc
nie umierac, przytulaski.
o wolność walcząc idę do pracy
a tak to tylko my Polacy
praca, która sprawia przyjemność uszlachetnia
człowieka, w innym przypadku staje się harówką
miłej niedzieli, judyto :)
Podoba się! pozdrawiam :)
Nie utop się w wirze pracy :)
Miłej niedzieli życzę.
dobrze Cię widzieć :)
Szału niet...
fajnie napisane pozdrawiam :)