Zofia...
w trzydziestą rocznicę śmierci Babci Zosi...
Skromna, mała postura, sztuczne w ciapki
futerko,
toczek zgrabnie upięty na głowie –
oto obraz babuni, we wspomnieniach ukryty;
w paru słowach wam o niej opowiem.
Była zawsze wesoła, jakby ją omijały
wszelkie troski, codzienne rozterki;
po dziś dzień słyszę nuty z melodyjek
śpiewanych,
przez nią wiejskich przyśpiewek, gdy w
bierki
w czasie deszczu grywała z liczną grupką
wnuczątek;
także ja w grupce tej się plątałam.
Babcia Zosia, zwyczajna kobiecina kochana,
w mej pamięci na zawsze została.
Dzisiaj dzień jej imienin, nostalgiczna
zaduma,
świeć jej światło spowite w wieczności,
za oddanie i naukę oraz uśmiech promienny,
który zawsze na licu jej gościł.
Komentarze (29)
Wyjątkowy wiersz Stefi ... babunia pewnie z góry bije
brawo :-) pozdrawiam
Pięknie o babci Zosia. Odnalazłam w Twoim wierszu moją
babcie. Jest cudna. Pozdrawiam ciepło :)
Witaj, Stefi :-) Wiesz, podobają mi się zazwyczaj
Twoje wiersze :-) Prawie wszystkie :-) Dzisiejszy też
- i to bardzo :-) Ale nie o tym... Często znajduję w
nich pewne podobieństwa do swoich obserwacji,
refleksji, czasem wspomnień - jak dzisiaj... Bo mojej
śp babcia Helenka była bardzo podobna... Cudowny
człowiek... Tylko często (ale zawsze z uśmiechem)
groziła mi palcem i mówiła: - Nie cię dunder świśnie!
- Bo byłem strasznym łobuzem :-)
Przepiękny, wspomnieniowy wiersz - hołd dla babci Zosi
:-)
Dzisiaj wieczorem, modląc się za swoich odeszłych
cudownych dziadków, złożę życzenia Twojej Babci :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
ciepło o babci.
...dziękuję Joanno za odwiedziny; pozdrawiam:))
świetnie upamiętniłaś 30 rocznicę
śmierci babci,
pozdrawiam:)
...to już 30.lat jak odeszła; babcia Zosia - była dla
nas wnucząt wszystkim na świecie...a dziś już ja sama
mam 50 lat...
dziękuję kochani za czytanie; pozdrawiam
popołudniowo:))
Piękny wiersz z ciepłymi wspomnieniami :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny prezent imieninowy. Wspomnienia i modlitwa, to
jedyne prezenty, jakie możemy dać tym, co odeszli.
Taki cieplutki wiersz na pewno ucieszy Babunię, która
jest w niebie... Pozdrawiam i głos na wiersz
zostawiam.
Bardzo na tak! - piękny obraz - babcia Sofija - bez
rzewnosci, bez tkliwosci zbytecznei tym razem - ale -
kochana chyba i dobrze zachowana w pamięci.
Pozdrawiam Niezgódko:)
Takie ciepłe wspomnienia zostają w sercu na zawsze.
Życzę udanego i miłego dnia:)
Ciepłe wspomnienia pozostały.
Pozdrawiam
ciepłe słowa pozdrawiam