#zostajęwdomu
Zadanie na dziś: przeczekać...i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Mam czas
Mam dużo czasu
Mam bardzo dużo czasu
Mam mnóstwo wolnego czasu
dla domu
ciebie
siebie
Mam strach
Mam dużo strachu
Mam bardzo dużo strachu
przed czymś czego nie widzę
o czym nie wiem
Jestem lekarzom wdzięczna wielce
rozmyślam czytam wyciągam wnioski
i nieustannie myję ręce
autor
poziomka_15
Dodano: 2020-03-19 11:06:03
Ten wiersz przeczytano 1900 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Wiersz nie jest smutny, jest "zdroworozsądkowy " :)
Dziękuję i pozdrawiam Norbercie - na pewno Dziadku? :)
Zdrówka poziomeczko15 i mokrego Dyngusa-:)
Życzę radosnego świętowania.
Koronawirus, gdyby był uczciwy i dobrze nam życzył, to
powiedziałby:
„Umywam ręce. Jestem zbędny. Ludzkość wyniszcza się
przecież sama. Wdycha w miastach szkodliwy pył, robi
wszystko, aby klimat się ocieplił i doszło do
katastrofy.
Pije wodę z mikroplastikiem, itd., itp.”
Cóż, takie to już czasy nastały,
jednak warto strach na bok odrzucić,
starać mądrze do życia ustawić,
by radość w sercu chciała znów wrócić.
Fajny, dla mnie nieco smutny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc spokojnego
spędzania czasu w domowym zaciszu
z wiarą, że wcześniej czy później wszystko zmieni się
na lepsze :)
Samo życie.
Zgadza się - czasu mamy aż nadto. Warto go wykorzystać
na wyciąganie wniosków. Dziękuję za czytanie i
pozdrawiam wszystkich świątecznie =)
Zdrowych, spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pozdrawiam ciepło.
Mamy teraz mnóstwo wolnego czasu. Rozmyślamy, myjemy
ręce, czekamy w pokorze. Oby się opłaciło!
Dajesz cenne rady Weno - moja kondycja psychofizyczna
znacznie się poprawiła. Dziękuję za wizytę i obfity
komentarz =)
wychodzę tylko wtedy kiedy muszę
codzienne wieczorne spacery (przy pustych ulicach)
pomagają mi być w dobrej kondycji psychofizycznej
pozdrawiam :)
P.s. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Siedząc
w domu bez kontaktu z zakażonymi ludźmi nie ma
potrzeby ciągłego mycia rąk. Wystarczy dokładnie je
umyć po każdorazowym powrocie do domu. Chcemy czy też
nie, kilka razy w ciągu dnia musimy umyć dłonie po
wykonaniu 'brudnych' robót.
Miłego dnia, poziomko :)
Byle udało się wytrwać w tym postanowieniu...
Pozdrawiam serdecznie.
Większość ludzi jest dobrej myśli,bo jak inaczej?
Dziękuję Tereso i kamrag za obecność pod wierszem =)
Ciekawe przemyślenia i ciekawa forma. Bardzo trafna i
na czasie puenta. Pozdrowionka :):)
Trudno się nie bać, jak piszesz Wando, tzn, że nie
jestem sama z moim strachem. Dziękuję za czytanie :
Bronisławo, okoniu - teraz pranie robi pralka =)