Zraniona
To było i już nie wróci
Zraniłeś uczucia drzemiące
w mej duszy....
Dzisiaj spojrzenia mego unikasz
Dlaczego?- pytam
Czym zawiodłam w Twych oczekiwanych
marzeniach
W czym zawiniłam,
Że tak bardzo ranić mnie
musisz...
To było i już nie wróci
Zraniłeś uczucia drzemiące
w mej duszy...
Cez Ciebie smutno mi jest
Chwile niesamowicie dłuża się
A ja umrzeć chcę
Bo życiu memu odebrałeś sens...
To było i już nie wróci
Zraniłeś uczucia drzemiące
w mej duszy...
Ta gra się już kończy,
Nie ma już Cię...
Ale w pamięci pozostały...
wspomnienia, słowa i gniew
One przeminą bo
Zapomnieć o tym już naprawdę chcę...
To było i już nie wróci
Zraniłeś uczucia drzemiące
w mej duszy
Koniec naszej znajomości
Kończy serce me krwawiące,
A z sercem me krwawiące dłonie.
Śmiejesz się z krwawych mych łez...
Ale wiedz, że przyczyną ich
jesteś właśnie Ty!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.