Zraniona milość
Miłość zraniona tonie w łzach żalu,
Sens życia odszedł, knot się wypalił,
Pustka dokoła nastała głucha,
Rzewnego płaczu już nikt nie słucha.
Serce się żali, bo tkwi w nim cierń,
Co życie wpycha w nieznośny cień,
Miłość wielbiona jak wielki skarb,
W nicość odeszła pozostał garb.
Życie usycha bez kropli wody,
Jak mam pokonać takie przeszkody,
Gdzie szukać wsparcia, kto rzuci linę,
Bym mógł usunąć złego przyczynę.
Wiarę z nadzieją wciąż jeszcze mam,
Że nie zostanę w potrzebie sam,
Podniosłe chwile, co wszystko zmienią,
Przyjdą z miłością późną jesienią.
Takie myślenie sił mi dodaje,
Choć cierpliwości często nie staje,
Lecz to się kiedyś odmienić musi,
Bo zmora ciągle nie może dusi.
Komentarze (24)
zraniona miłosc bardzo boli, czasmi przychodzi
ukojenie, czasami nie przychodzi nigdy...
Każda zraniona miłość boli i cierniem rani każdego
dnia aż przyjdzie ta dobra i ukojenie da,wtedy
przestaje dusić.
( chyba dusić) popraw.No co ty się tak rozklejasz,
żartujesz to ma być o tobie ? Czy tylko o kimś kto to
przeżywa a ty widząc piszesz piękny wiersz, bo pełen
uczuć. Przecież tak ma wielu, wielu ludzi. Wiem coś o
tym. Miłość jest jak karuzela, kreci się przez całe
życie. Wyrzuć ciernie zasadź kwiaty, idź po miłość z
tą nadzieją że pomyślne wiatry wieją.
zmora też kiedys musi odpocząc...a więc
odpusci...wymownie...pozdrawiam:)
piszę już od jakiegoś czasu, a to,że tu jestem od
niedawna nie znaczy, że dopiero zaczynam. wszak bardzo
dziękuję za radę, ale myślę, że kazdy pisze tak jak
umie i tak jak lubi. pozdrawiam.
hmm...rany się zagoją , ważne ,ze jest
nadzieja...ładny rytmiczny wiersz
Wiersz bez przesłania.....umiejętne dobieranie rymów
nie czyni poezji.....a tak oczywiste wnioski nie są
warte uwagi.....nie oceniaj innych nie mając nic do
zaoferowania
Wiersz bardzo pesymistyczny.Jest w nim dużo bólu i
goryczy.Forma wiersza dobra.Wiersz czyta się
płynnie.Ciekawa puenta wiersza.
pesymizmem mi tutaj powiało. Pomysł i wykonanie super.
Głębię straconego uczucia można określić czasem w
którym dusi ta zmora. Bardzo dobry wiersz.+
Ladny wiersz, troche smutny ale jesli mamy wiare i
nadzieje - to nie jest tak calkiem zle.
przeczytałam wiersz i przyszły mi na myśl słowa
piosenki "a po nocy przychodzi dzień " jutro będzie
nowy dzień trzeba mieć nadzieję - jesień przecież
minie-ładny wiersz
NO TAK PESYMISTYCZNIE TROSZKU (MOŻE JAKIEŚ EREKCJATO
NAPISZESZ):) POZDRAWIAM
Lubię gdy jednak jest nadzieja...nawet jeśli miałoby
to być w jesieni życia. I choć wielki żal w Tobie to i
tak podziwiam tą maleńką iskierkę. Piękny wiersz
Miłość odchodzi, ale wiara i nadzieja zostaje. Nawet w
późnej jesieni się gorące uczucie zdarza.