Zranione serce
'...trzeba umieć walczyć o swoje uczucia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami...'
.
Tak obiecujesz, nim serce złamiesz,
na złe i dobre, bo kochasz pięknie,
nic nie rozłączy, wtedy nie kłamiesz,
a co zostawisz, gdy miłość zwiędnie...
Ranę tak wielką, mówiąc, to koniec,
los zadrwił z życia, przekreślił plany,
zabrał uczucie, jeszcze go bronię,
złudna nadzieja, rzekłeś kochany.
W łzach i rozpaczy szukam ja mocy,
wzywam świętości, by mnie wspierali,
ciemności wokół, nie sypiam w nocy,
myśli zranione, rozpacz z oddali.
Słoneczny promyk wzbudza nadzieję,
księżyc skarg słucha, wisi w uśmiechu,
gwiazdka też mruga, żale rozwieje,
może nie dzisiaj wspomnę o pechu.
Chcę abyś wrócił, do moich marzeń,
do mego życia, do wszystkich już dni,
do mego serca, do dobrych zdarzeń,
wpadasz w ramiona...to tylko się śni.
Nie mam już siły uczucia wskrzeszać,
dmuchać w płomienie, ogarek gaśnie,
oczyszczę rozum, zacznę rozgrzeszać,
dam ciału urlop, niech wreszcie zaśnie.
Kolonia, 15.08.2016r.
...nie dotyczy autorki, jej serca ma swoje serce...
Komentarze (16)
Zranione serce czeka na więcej.