Zrozumiałam Swój błąd
Te uczucie we mnie nagle wstąpiło??Czemu tak się stało?? teraz zadaję sobie to pytanie...
Ja już nie wierzę w przeznaczenie...
W miłość od pierwszego wejrzenia...
Wycierpiałam wiele...łez wylałam
tysiące...z miłośći :(
Chłopak na którym mi wcale nie
zależało....
Odszedł! nie na zawsze...a na długi rok!
Moja dusza łka..i łkać będzie
DOBRANOC!...pożegnał się....ale to za
mało...
tęsknota do niego już we mnie wariuje...
tesknota do niego mą duszę zabija...
Tylko jak ja mam znów uwierzyć w
miłość??
Cały długi rok-nie będzie stracony...
DLA NIEGO!?
A dla mnie??...
Pozostanie tylko myśl....,że może isnieć
człowiek,który ma w
sobie...duszę"anioła"....
duszę,która Przenikła do mojej...
I tak zostanie ...
Powiem jedno : DO ZOBACZENIA!
Myśl o Tobie nie zginie..nigdy! ona wciąż żyje :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.