Żuczek
Żuczek
Idzie żuczek odwiedzić żuczkową
dźwiga pełne wiadereczko z wodą
aby mogła obmyć swoje małe stopki
bowiem zmierzcha niedługo do nocki
cały dzień na łące łazili po g..nie
nocą o czystość mu chodzi głównie
odważne zamiary ma do swojej pani
proponuje wspólną kąpiel w małej balii
bo jak powracali z tej pachnącej łąki
omijali ich z daleka motyle biedronki
zastanawiał się gdzie leży przyczyna
przecież nie skarży się jego dziewczyna
polny konik mówi oj! nie pachniecie
fajnie
przecież chodziliście po krowim łajnie
jedynie natrętne muchy ciągle za nimi
fruwały
gdy znaleźli nowy placek zaraz też siadały.
E.K. 1.02.2013
Komentarze (27)
Oj! te Żuczki i ich wygłupki, robią i wpadają w kupki.
Ale dobrze, że ich kupki czasem zdobią i chałupki.:)
Jak się po łajnie stąpie,
to potrzebna jest kąpiel!
Pozdrawiam!
;-) i to są właśnie żuczkowe zmartwienia ;-)
:))))+
Dziękuje za odwiedziny.życzę aby wena towarzyszyła Wam
cały dzień i....następne;)
Fajnie! wesolutki wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
Sympatyczny:)
Może się podobać,zabawny prosty w treści,obrazowy i
taki naturalny czytając można się wyluzować,fajny.
Ciekawy, potrafi wciągnąć. Pozdrawiam:)
Świetny. Pozdrawiam
Fajny, zabawny wiersz:)
Sympatycznie tutaj.