Zupełnie jak ja
strumień...
ten mój wodny przyjaciel
przedstawił mi dzisiaj
gdy nad nim się pochyliłam
dziewczynę...
miała włosy nie za jasne,
nie za ciemne.
oczy niebieskie jak bezchmurne niebo,
ciepły uśmiech.
lecz nic nie mówiła...
wyglądała jak ja...
ale nie była mną...
była mna tylko
na powierzchni wody.
gdy zaczął padać deszcz
zniknęła.
zupełnie jak ja...
autor
emilia
Dodano: 2006-03-29 15:39:35
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.