związki przechodnie ...
po co nam ludzie dzisiaj spotkani
przechodnie smętni
i ci co metro gwarnością spięci szumnie
zalali
po co ich oczy na parę sekund w nas
utonęły
by całą miękką zawartość duszy
sponiewierali
może co setny wklei nas w ramki o nas
pomyśli
poduma nad tym naszym spotkaniem w ułamku
chwili
może na tyle nas zapamięta że którejś
doby
nasz cień ponury z innym znajomym sobie
pomyli
być może po to by zmysły czułe obraz
chłonęły
by poddawano wszem analizom związki
społeczne
które krajobraz chwili ulotnej w kadrze
ujęły
aby klarować je w masy wiotkie i
niedorzeczne
gdyż chociaż moment trwa połączenie czasem
się łączą
i życie jedną złamaną słomką partiami sączą
Komentarze (27)
...i ja tak mam, że jak spotykam pewne osoby, to mam
(w zależności, którą)gorszy lub lepszy dzień
spokojnej nocy Michale:))
Nawet takie "związki przechodnie" potrafią dać radość.
Ja jeżdżę do pracy z Trójmiasta do Kartuz. Wmówiłem
sobie, że jeśli trafię na jedną konduktorkę, to będę
tego dnia miał szczęście. Sam to wymyśliłem, a teraz
zaczyna mi się to sprawdzać...
mam wiersz taki Niewidzialny człowiek bo takimi dla
siebie jesteśmy
widząc siebie na ulicy bez uśmiechu mijamy jak
powietrze
gdy za plecami znajdziemy się widza
nikniemy z jego życia
to samo z nim się dzieje mimo odkrycia
że wystarczy uśmiechnąć się szczerze
by w pamięci pozostać w to wierzę
choć na kilka chwil
tu dobrała się treść z formą...
+ Pozdrawiam
Dobry sonet ze świetnie dobranym tytułem... Samotność
w tłumie - to jest zawsze na czasie.
Pozdrawiam :)
Lubię czasami pobyć sama
ciekawy w swojej formie sonet. piętnastozgłoskowiec z
podziałem 5/5/5 - to wyjątkowo rzadkie metrum
(pochwalę się - też mam - "Satyra na brak weny").
ja kiedyś pisałem trochę 16zgł., ale bej nie potrafi
się do tego dostosować. dziwne, ale prawdziwe.
pozdrawiam Stefi :):)
...wzajemnie Ewuniu, spokojnego wieczoru życzę:))
Jedni narzekają na samotność inni na,, przeludnienie,,
osobiście lubię zmieniać, czasem sama posiedzieć albo
zgubić się tłumie... Bardzo mi się podoba twoja
refleksja.
Pozdrawiam Stefi :*)
☀
...i ja molico bananowo odpłacam:))
Witaj,
i bez Twojego życzenia miło mi było czytać, ale Twoja
/wyjątkowa?/ uprzejmość zostaje zaliczona...
Z uśmiechem od ucha do ucha Ciebie pozdrawiam.
...przepraszam za tą 'rozsypankę' pewnie 13-stka by
się zmieściła...a mi się 15-stki zachciało pisać i
masz 'babo placek'
...i sonet w kawałkach:(
mimo to przyjemnej lektury wszystkim państwu życzę:))