zwiedzanie nie miasta
https://www.youtube.com/watch?v=KvL0tXRmQw4
Miałeś miasto mi pokazać
Niepotrzebnie kurtkę zdjąłeś
Potem mój sweterek
Cała reszta sama spadła
Gdy lędźwi dotknąłeś
Błękicie
i tak
Zamiast podziwiać
miejskie ulice
Wylądowaliśmy
pod prysznicem
Komentarze (46)
Ulżyło!!
Romku, no co ty:) ja nie naleze do obrazalkich:*)
Od prysznica już tylko krok do wanny... ;->
Ewo
Ewuniu
Uraziłem ...
Dziękuję Ewuś - Jesteś WIELKA. Moc serdeczności dla
Ciebie:)))
Najważniejsze, że radośnie: )
Bywa i tak ;) nie mniej interesująco niż zwiedzanie
miasta ;)
z życia wzięte
tak bywa serdecznie pozdrawiam
Isia , odpisaalam ci u ciebie:)
gapa jestem i tyle
mam nadzieje ze sobie poradzisz:)
Ty mnie źle zrozumiałaś - mnie chodziło o podpowiedź
techniczną, żeby obniżyć cały tekst. No trudno,
przepraszam i dziękuję:)
a koniec języka za przewodnika...
+ Pozdrawiam :)
Witaj Ewuniu,
Podoba mi się ta historia - krótko i na temat (dla
mnie bomba). Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, miłego
popołudnia. Dziękuję, że o mnie pamiętasz.
Ps. Mam prośbę - czy umiesz coś na to poradzić - nie
podobał mi się mój tekst taki rozciągnięty i skróciłam
wersy. Teraz jest ok, ale zrobiła się duża przerwa,
między końcówką wiersza a dolną częścią (nie podoba mi
się). Czy masz na to jakiś sposób?
i TAM, u Ciebie pod prysznicem, było też co
zwiedzać....!
dobry sposób na wspaniałe kochanie ..
no :) to prawie jak erotyk , ale spodobało mi sie
pozdrawiam