Żwirek i Muchomorek
Żwirek
Myślał żwirek na słońcu, przy rzece
Z tego ciepła się chyba rozlecę
Lecz z opresji wnet kot go wybawił
Siku robiąc spoistość poprawił
Muchomorek
Muchomorek planował wypadek
Autostopem się wbić na obiadek
Ubrał kropy i stanął przy drodze
Ledwo wyjrzał, złamali mu nogę
I tym bajkowym akcentem dobrej nocy dla wszystkich :)))))
Komentarze (25)
Genialne! Przeczytam mojemu synkowi (12 lat to
odpowiedni wiek na takie bajki....)))
Rozbawiłeś mocno. Pozdrawiam :)))))
Żwirek fajny, muchomor, jak to muchomor- mniej
jadalny.:)
wesoło lecz też tragicznie
pozdrawiam:)
wesoło :):):)
wesoło
:)
wybaczam godzinę boś nocny
Witam z rana. Miłym akcentem, życzę Słonecznego dnia:)
Dziękuję smutna! :)
Nu nu nu Aniu... ;)
Jestem za spoistością jak najbardziej i wypadkiem tym
bardziej, bo pasuje idealnie! :)
Pięknie dziękuję! :)))
pogroź wilczym pazurem "nu, nu, nie wymądrzaj mi się
tutaj!", ale swoje powiem: w Żwirku zmieniłabym
konsystencję na spoistość (synonimy, a zachowasz
rytm); w Muchomorku: zamiast wyprawę - wypadek (jako
mały wypad) a ostatni wers np. "przejechała mu okazja
po nodze"; poza tym nieustająco podziwiam Cię za bosko
bujną wyobraźnię: chapeau bas!
Zostawiam plusik za muchomorka!