Zwyczajna rozmowa..
..samej ze sobą...
A może marzenia,tak ciche jak kiedyś,
I znów nie moje,wypożyczone,
Spełnione,zniszczone,a Ty niepewny
Zmyślone,przez Ciebie i kiedyś spalone..
Ty Kochanie zwyczajnie nie wierzysz,
W marzenia stworzone w mojej głowie,
Tworzone jak świat,słonie,zebry,
Powstały z tym wierszem,z każdym mym
słowem...
I spojrzeć w ich oczy,choć oczu już
brak,
Dusza zamknięta,a drzwi wyważone,
Okno zamurowałeś,niech wali się świat,
I wali się dziś,jak sny niespełnione...
Ja już nie potrafię,marzenia wygrały,
Ty mówisz,że dobrze,że muszę...,
I nie wiem co robić,świecie wspaniały!
Czy marzyć powinnam,czy sprzedać mam duszę?
Komentarze (3)
Ładny wiersz, poprawny, dobrze się czyta, z
przyjemnością zresztą. A marzenia - cenna rzecz, Bez
nich, życie byłoby szare i puste.
....marzenia są nie zbędne do życia......ale życie bez
duszy umiera.....więc jej nie sprzedawaj....
Trzeba wierzyć w marzenia, niektóre się na pewno
spełnią - tylko czasem trzeba im dopomóc.