Zwyczajnie tęsknię
Gdyby mi czasem w życiu przyszło
pobiec za Tobą na kraj świata,
poświęciłabym wtedy wszystko,
aby za rękę znów Cię złapać.
I bez wahania mogę nawet,
z samym szatanem iść w zaparte,
bo przecież, wiem to doskonale,
jesteś największym moim skarbem.
Na szczęście mam Cię zwykle blisko,
chociaż wyjazdy trudno znoszę,
wiem- taka praca- mimo wszystko,
tęsknię każdego dnia po trosze.
I znowu mnie tak męczy chandra,
poradzić sobie z nią nie zdołam,
więc wracaj szybko, bym się wkradła,
w ramion opokę, którą kocham.
Komentarze (43)
Piękna taka "zwyczajna" miłość.
Buziaki, Magduś
też tak teskniłam
wiec wiem co oznacza czekanie i tęsknota:)
pozdrawiam:)
Jak nie tu to tu. Klawisze nie wybijają mi czasem
liter .Muszę być czujniejsza.
Jak nie tu to tu. Klawisze nie wybijają mi czasem
liter .Muszę być czujniejsza.
Przepiękna tęsknota, wiersz sercem pisany, uwielbiam
takie, brawo magdo*, jeszcze wrócę tutaj-:)
Pozdrawiam jesiennie.
Jurek- serce ocywiście.
Bardzo ładny wiersz o tęsknocie, ładne rymy,średniówkę
można poprawić 5 wers,13 wers,i będzie jak po
sznureczku. Piękna treść z serducha:) Pozdrawiam
Madziu:)
Vick- tęsknota jest trudna do opanowania i choć jestem
baaaaardzo dużą dziewczynką, mam kłopoty z jej
opanowaniem.
Jurku, bardzo mi przykro, że moje strofy zraniły Ci
sere, bo tak juz mam, że nie lubię nikogo ranić, gdyż
sam cierpię.Mam w sobie chyba zbyt duże pokłady
empatii.Posyłam promyk, bo właśnie zabłysnął w
oknie.Łap.
Ramion opoki coraz częściej,
wtedy mniej tęsko!
Magdo*! Pozdrawiam serdecznie:)
nigdy nie tęskniłem zwyczajnie,
jeśli już, to nadzwyczajnie -
tęsknota szarpała moje trzewia jak padlinę sepy -
z tęsknoty chudłem i byłem na wiór wyschnięty,
ponadto każde wspomnienie, lub jego zajawka,
odbijało się we mnie jak czkawka.
Co mnie zatrzymało - "i nie wahałabym się nawet".
Osądźcie sami. Celowa i kunsztowna perełka? Sądzę, że
tak. Natomiast - " i znowu mnie dopadła chandra" - tu
już mamy załamanie dziewięciozgłoskowca.
Magda. Co do treści, to nawet nie wiesz, jak bardzo do
mnie przemówiłaś. Więcej nie powiem.
Wiersz zasługuje na uwagę . Dlaczego? Drobne
mankamenty każdemu się zdarzają. Ale treść osobiście
rani mi serce.
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek
Lekko się czyta i szczerość z niego bije. Wielkim
uczuciem darzysz osobę, za którą tak tęsknisz. Oby
tych powrotów i wtuleń w ramiona było jak najwięcej.
i tak jesteś szczęściarą, bo można nadzwyczajnie
tęsknić:) ładny wiersz, Magdo... pozdrawiam
Bardzo dobrze się czyta! Pozdrawiam :))