Życzenia Urodzinowe
Dla Justyny z okazji urodzin.
Dzień minął. Noc mija,
Ty mijasz, ja mijam.
Dzien został gdzieś tam w ubraniach,
wśród ludzi, w szkole i dworze.
Noc odkrywa twarze, których znać nie
chcemy.
Chcemy umierać, chcemy odchodzi.
Dać ponieść sie wiatru spadajac gdzieś z
dachu,
odetchnąć z ulgą przy pociętym karku.
Chemy tak prawda?
Przez kilka sekund być wolnym jak ptak
i upaść na beton, upaść na wznak.
Nie pasujesz do ludzi i ja chyba też.
Jest tak prawda?
Ja nie chcę być z ludźmi,
czasem nawet tymi kochanymi.
Nie czują mnie wcale. A Ciebie czują?
Ranek wstanie, z uczuciem lub bez,
słońce zaświeci, chmurka, rozstanie.
W łozku lezac na słońce patrzysz.
Szczęściem innych się ksztusząc,
brak nadziei, radości.
Dookoła bałagan, świat nam sie wali.
Łzy z oczu płyną, chore serce w piersi
pali.
Siedząc w kącie cierpimy,
śmierć wciąż chwalimy.
Lepszego życia z okazji urodzin.
Naprawdę lepszego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.