życzenie matki chrzestnej
Mojemu Chrześniakowi i jego Narzeczonej, którzy w sobotę zawrą związek małżeński.
niedawno (cholera, niedawno?!)
do chrztu podawałam dziecko.
a teraz, tak nagle dobieram
na ślub tego dziecka kieckę.
na zdjęciu - tym z chrztu (tak
niedawno!)
buziunia, oczęta, rączęta!
i ja tak niedawna (niedawna!?)
no przecież - jak wczoraj - pamiętam.
z tych rącząt - już wkrótce ręce -
nałożą dziewczynie obrączkę.
i w rąk parze będzie ich przyszłość -
ja kciuki potrzymam - na szczęście.
i życzę im dobrej pamięci,
by chwilę wzruszenia, pieściła.
i aby na starość, po latach
wciąż miłość - jak dziś - młoda była.
Komentarze (52)
Magdo, zapierdziela ten czas - jak totalny wariat :)
ewaes, to juz drugi mój chrześniak się żeni. A dwóch
kolejnych moich chrzesniaków w kolejce... :) Tez juz
dorośli, więc być może wkrótce :)
A ja tez wciąż jakby taka sama :)) Ale to chyba tylko
takie moje - nieobiektywne wrażenie :)
niedawno to było i mamy miłość ;)
Gratuluję Elu.Piękny dzien.Każda chrzestna matka
wspomina chrzest. Popatrz, jak ten czas szybko
biegnie.
Babojago - dzięki za życzenia dla Młodych - każde
cenne. :)
Eluś piękny wiersz, tak, wszystko było jakby wczoraj:)
też mnie to czeka za parę lat, chrzesniak dorasta, a
ja taka sama, tak mi się wydaje, że już nie dorosne :)
:)
Pozdrawiam serdecznie :*)
to ważny dzień w ich życiu - życzę im wszystkiego
najlepszego a tobie gratuluję udanego wiersza