Kozioł ofiarny
Przez gminne błota, miejskie chodniki.
W rudym kożuchu albo, wręcz czarnym.
Noga za nogą robiąc uniki.
smętnie się wlecze kozioł ofiarny.
Włos ma zmierzwiony, ogon obcięty,
czasami beknie nad brzegiem rzeki,
gdyż w obolały zad był kopnięty
za dajmy na to manko apteki.
autor
więcej »
Gminny Poeta