APEL
Mam nadzieje,że istnieje w Nas choć troche człowieczeństwa.....
Całe życie czegoś szukamy.Za czymś gonimy zadyszani.Za władzą,prywatą,kasą.Bo Jesteśmy zepsutą rasą.Jesteśmy ślepi na innych problemy.Nic nie dajemy.nic nie czujemy.Dlaczego tak jest?Dlaczego tak się dzieje?Czy nie ma w Nas choć trochę współczucia?Czy nie umiemy zrozumieć innych?Podać im pomocną dłoń.Otulić ich uśmiechem i nadzieją.Dać szanse stanąć na nogi.Pomóc zbudować lepsze jutro.I odnaleść ognisko domowe. Człowieku!! Nie patrz obojętnie na krzywdy świata!!Wstań i zrób pierwszy krok!!Twoja życzliwość odgoni smutki,troski.A przyniesie"morze"uśmiechów i "deszcz" nadzieji!!
Dziękuje za przeczytanie mijego wiersza.Wokół Nas jest tyle przemocy,że powinniśmy się zjednoczyć aby z nią walczyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.