** Drewniana miłość **
Po spacerze " Doliną Miłości " w Zatoni Dolnej.
Nie mogę od ciebie oderwać wzroku
ilekroć obok przechodzę,
oddycham głęboko spróchniałym
powietrzem,
puszczam wyobraźni wodze.
Słyszę radosne melodie kolęd,
co chórem anielskim płyną,
tak piękny latem - skąpany w zieleni,
czy też pod śniegu pierzyną.
Gdy słońca promień przez szparę w
witrażu
obmywa Chrystusa rany -
idę od lat zakochana w tobie
stary kościółku drewniany...
autor
nureczka
Dodano: 2015-07-13 14:58:58
Ten wiersz przeczytano 2743 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
idąc na spacer
podziwiamy widoki i te stare kościoły posiadają
niesamowity urok:)
pozdrawiam:)
Bomba!!! Tęsknię do tych starych, prawdziwych,
pachnących modlitwami kościólków.
wymowne treść w ciekawym wierszu,,,pozdrawiam
prześliczny wiersz, bardzo, bardzo mi się podoba :-)