R u b i n II
Wzmocnij proszę do głębin
moje siły witalne
choć potężne , słabe są
przy tobie potrafię tak wiele
nawet pokonać oko cyklonu
sam jestem tylko kamieniem
postawionym na drodze.
Bądź w moim sercu
płoń w oczach blaskiem
ciało rozpal ognistą barwą
i ugaś pragnienia.
Wypełnij proszę po brzegi
aby kruchość moja wewnętrzna
popłynęła bezpiecznie
w twoje mocne ramiona
poczujesz wibrującą rozkosz
płynącą szerokim strumieniem
nagromadzonej energii.
Zatrzymaj mnie w dłoniach
nie gaśnij w ciemnościach
jestem twoim kamieniem
i astralnym przeznaczeniem.
08.03 – 09.03.2008.
fryzjerka - dziekuje za wskazanie niewłaściwosci w wierszu poprawiłem.
Komentarze (19)
Piękny wiersz o cudownej miłości.
Witaj.Jak zawsze-pod wrażeniem.P:}
wiersz pełen uczuć...pozdrawiam
Aż mi się łezka zakręciła w oku. Świetny wiersz