Ja...
Wy wszyscy, którzy istniejecie - żyjcie inaczej!
Ja, samotny
jak owoc zgnity
już na zawsze wewnętrznie rozbity
Ja, porzucony
jak dziecko w śmietniku
owinęte przez matkę w torbę z
plastiku
Ja, rozdarty
jak kartka papieru
szukam ciągle życiowego celu
Ja, który kochałem
smutków potokiem duszę zalałem,
a z sercem zranionym idę przez życie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.