... kątem oka
poniewiera los człowiekiem
jako tratwą w morza toni
on chce pełznąć własnym rytmem
ten go niczym szczura goni
chce przystanąć i odsapnąć
lecz na darmo wsze błagania
on nie zważa na proszenia
każdą prośbę w mig odgania
czas też nie chce biec truchcikiem
(coś udaje) lecz gna wprzódy
stopy ciągle się kaleczą
brak asfaltu błotne grudy
i w tej wielkiej kołomyi
oddech rybi płytko łapie
może stanąć na uboczu
stać się życia swego gapiem
może ukryć się w skorupie
z małym oknem i firaną
i zachwycić się na piwie
naważoną przez się pianą
nie narzekać na los oraz
czas zostawić gdzieś za drzwiami
wegetować na jawności
żyć naprawdę tylko snami
Komentarze (31)
patrząc kątem oka mniej się widzi, trudniej zauważyć,
że czas pędzi jak szalony, co w zależności od różnych
sytuacji ma swoje dobre i złe strony
Nietuzinkowo napisane, jak zwykle u Ciebie. Rymowanie
masz we krwi. Osobiście wolę te krótsze wiersze, jak
ten, ale to kwestia gustu i pewnie mojej pojemności
wyrazów między początkiem zdania, a końcem. Super:)
...powinno się wspierać tych, którzy chociaż mają
sandały i tak kaleczą stopy...to dla ciebie
Andrzeju:))
...Teresko, Michale, Zenku, Mily wam także dziękuję i
miłego dnia życzę:))
Zgadzam się z Dziadkiem Norbertem. A los też trzeba
brać jak byka za rogi. Pozdrawiam
Już tu byłem Stefi ale wpadłem ci podziękować za
prześliczny komentarz. Zaraz sobie go przepiszę.Miłego
weekendu.
Smutna prawda.
A piana jest raczej nawarzona.
Wiersz na tak, daje do myślenia
Pozdrawiam
Mój zegar mnie nie bije :)
Pozdrawiam :)
...Leonie, Pluszu spokojnej nocy wam życzę:))
Tu zawsze warto wpaść...
+ Pozdrawiam
niestety czasem człowiek budzi się w cudzych butach
a czasem nawet pasują
...Elu dziękuję i spokojnej nocy życzę:))
Piękny wiesze z refleksjami
Pozdrawiam
...Broniu, Norbercie, Tomku bardzo wam dziękuję za
odwiedziny i miłego wieczoru życzę:))
Byczo i do rzeczy, pozdrawiam.