* * * (kolorowe fontanny...)
kolorowe fontanny
uciekają przed wzrokiem
ściskasz mnie za ramię
gdy próbuję coś powiedzieć
już od dawna
nic się nie zmienia
dym unosi się
w tą samą stronę
przemilczane sprawy
chowamy po kątach
czekam na powiew
z każdym oddechem
powietrze smakuje inaczej
dni i noce
ścielą się cicho
coraz mniej
do siebie podobne
szeptem mi otul powieki
okryj ramieniem
i rozpal
jeszcze raz
autor
waffelka
Dodano: 2022-07-22 19:31:05
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Rutyna w związku usypia zmysły,
zaczyna wkradać się chłód...,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Nie zawsze takie ponowne rozpalenie jest możliwe...
Śliczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
rutyna źle działa na miłość.
W nawale zajęć nawet o miłości można zapomnieć.
Pozdrawiam z plusikiem
Najgorzej jest, gdy miłość zaciera się wobec
codziennych zajęć, trosk i kłopotów.
Z przyjemnością i z refleksją przeczytałem.