** LIMERYKI Z ŁÓŻKIEM W TLE **
Całkiem niedaleko stąd
Wacka,Janki to był błąd.
Łóżko tak skrzypiało,
wścibskim spać nie dało,
że zawiodło ich prosto przed sąd.
Pewien młodzian szyjący bernettą
w życiu swym się kierował podnietą.
Dzieci płodził seryjnie.
Maszynowo i zwinnie,
tylko każde z nich z inną kobietą.
*bernetta- maszyna do szycia de lux:)
Komentarze (11)
rozbawiły mnie
rozbawiły mnie twoje limeryki...wybieram o Wacku i
Jance,,,brawo.
No niezupelnie sa to limeryki, ale wesole :))
ładne i wesołe ...pozdrawiam ciepło
DOBRE !!! :)
.
No wlasnie,gdzie nazwy miast na przyklad?
Fraszki chyba,bardzo dobre!!++
Ostatni limeryk jest doskonały. Serdecznie się
uśmiałem.Pozdrawiam.
oni nagrzeszą, a pretensje do łóżka, zawsze winowajca
się znajdzie; a bernetta pewnie działa na niego jak
Bernadeta.
:-))))) ale super limeryki :-) (prawie bo nie ma
miejsca (geograficznego) akcji) bardzo mi się podobają
:-)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
To sprawka łóżka - a nie Januszka :), czy nie lepiej
na dywanie panie Janie i bez wyroku co roku. Fajne.