Nie płacz Nataszo
O zielona piękna Ukraino
dziś po tobie płacze nawet step
długo jeszcze łzy ludzi popłyną
kto ojczysty będzie mógł jeść chleb
A Natasza łzami mnie żegnała
gdy na wojnę przyszło mi już iść
nie płacz Natko chwała będzie chwała
kiedy w polu stanie po mnie krzyż
My jesteśmy przecież tacy młodzi
bardzo proszę nie mów nawet tak
nasz syn wkrótce w marcu się urodzi
tylko ojca będzie bardzo brak
Czekaj Natko może szybko wrócę
i zobaczyć syna będę mógł
i w ramiona kochane się rzucę
lecz niestety w polu został grób
12 marca 2022r.
Komentarze (11)
Pięknie układa się w melodię. Pozdrawiam z
uśmiechem:)))
Wzruszająco.
Uroniłem łzę...
Pozdrawiam
Wiersz ktory boli...
Bardzo poruszający wiersz. Pozdrawiam
Zapłakałam..........
Poruszający wiersz...
Wierzę głęboko, że Ukraińcy wygrają i wywalczą
upragnioną wolność dla siebie i dla nas...a my zrobimy
wszystko co w naszej mocy, aby ich wspierać i pomagać
Pozdrawiam ciepło :)
Poruszający wiersz, niestety tak się właśnie dzieje,
takich Natalek jest wiele i ich mężów/partnerów
również,
wiele cierpień, łez, wiele śmierci,
to ludobójstwo musi być ukarane, ale życia nikomu nie
zwróci.
Pozdrawiam, z dużym TAK dla przekazu, Joasiu.
Piękny wiersz. Miło było tu zajrzeć. Serdecznie
pozdrawiam.
Witaj,
ten dramat obciąża wiele 'ważnych osób'.
Nie wolno nam wybaczyć tego nieludzkiego
postępowania i jego braku działania dla przerwania
tych morderczych działań.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Smutny czas nastał, serca krwawią, łzy ziemię roszą.
Pozdrawiam serdecznie:)