Obie nogi zdrowe
szczęście trwa a już widzę przepaść
rozstania
zdecydowanie lepszy stan zwyczajny
nie taki wniebowzięty
jak moment gdy w cyrku artysta się
kłania
numer wypadł w miarę
jest cały i zdrowy
brawa publiczności w sam raz
bez bisów to
dobrze
wie ze musi ćwiczyć
jutro nudne
bez przesady jakie nudne
w końcu złamał
nogę
jeszcze jesteś
właśnie się pakujesz
Komentarze (45)
Taki cyrk i ukłony
Dzięki Aniu i Oksani...
Miłego poniedziałku!
Wniebowzięty to krótko i co dalej! W stanie zwyczajnym
wszystko znane i też pytanie - jak żyć dalej!
Decyzja należy do Ciebie Czytelniku, Twój wybór!
Ciekawy przekaz! Pozdrawiam dobranocnie i dziękuję, że
zajrzałaś do mnie Małgosiu, buziaczki:-)
podoba mi się Twoja ironia -smutna;
Dzięki Kaczorku - stęskniłam
Małgosiu, poezja to Ty.
Bardzo na tak
Ściskam cieplutko paaa
Witaj weno i dziekuje za komentarz.Milego wieczoru
noga się wyleczy, ważne żeby nie pomieszało mu się w
głowie ;) pozdrawiam :)
Dziekuje pieknie Gosciom.Milego popoludnia
Bardzo wymowny wiersz Nie przepadam za takimi
sytuacjami ale zycie pisze rózne scenariusze
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu :)
potrzebny zdrowy i silny,
chory zbyteczny - szef jest
bezsilny.
Pozdrawiam serdecznie
straszna sytuacja, jak ja takich nie lubię, ale wiersz
wymowny
Akcja-reakcja, jak to w życiu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dla mnie puenta jest na początku-"zdecydowanie lepszy
stan zwyczajny nie taki wniebowzięty";oto jest
pytanie...
Pozdrawiam.
fajna ironia Małgosiu...
uroczej niedzieli:)