Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W otchłani



rzucony jak skorupka orzecha
w skłębione fale oceanu
dryfuję na grzywach fal
opity cuchnącą wodą życia

miotam się nadwyrężając mięśnie
obolałe od ciągłej nieustannej pracy
psychika siada widząc bezkres poczynań
nadzieja z każdą falą mizerniejsza

cud tylko wyrwać mnie może
z tej otchłani tworzącego się wiru
co wciąga nieustanie z ogromną siłą
w czeluść zimnej przerażającej toni

autor

stefan2230

Dodano: 2013-09-03 09:44:39
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 6
Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

ZOLEANDER ZOLEANDER

Przerażająco to zabrzmiało... Szacunek!

krzemanka krzemanka

Ładnie chociaż smutno. Czytam sobie bez "ciągłej"
jako, że jest to synonim "nieustannej". Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »