... raz jeszcze...
A kiedy patrzę poprzez czas
słów niepamięci nucąc arię,
uśmiechem żegnam tamtych nas
w dłoniach już tuląc nową wiarę.
Jeszcze raz tylko dotknąć chcę
twoim spojrzeniem swego ciała,
dokończyć nieskończoną grę
raz jeszcze dać co dawać chciałam.
To takie nasze pożegnanie
dotykiem, smakiem ust spragnionych,
ostatnie ciał i dusz zbratanie
jak ukojenie prawd straconych.
Raz jeszcze, jeden raz
potulną będąc w twych ramionach,
zapatrzę w oczu twoich głąb
i niepamięci głębiach skonam.
To tylko nasze pożegnanie
ostatni dotyk chłodnych serc,
na wodzie imion rysowanie
to taki nasz ostatni dzień.
Komentarze (5)
piekny wiersz choc tak smutny bo o rozstaniu .. kazdy
chce zachowac mile wspomnienia...... jestem pod
wrazeniem lekkiego piorka
wiersz swietnie sie czyta jest plynny i piekny choc
smutkiem pisany....
Warto pozostawić po sobie miłe wspomnienie, więc
pożegnać się ładnie też wypada.
Piękny wiersz, piękne pożegnanie! Smutno mi...
Moze i smutno ,ale bardzo pieknie ,poniewaz chcesz
pozostawic w sercu wspomnienie milosci ,ktora byc moze
juz odeszla,ale jesli ktos tak pieknie o niej pisze
napewno wciaz jest pod jej urokiem.