Taka sobie historia
wiersz gwarowy
Podwalał sie do mnie młodzian
Skąd nalazł taki aligancik
Cosik skąpo był on odzian
sztany mieli niezły kancik
W takie pogode alpage wzion
Chciał mnie ugościć tem trunkiem
Facjatę miał nietęgawo bo pardon
Ankohol działa pod frasunkiem
Nie będzie nic z tego zapoznania
chciał mnie tu mydłek nabić w kant
Pod sztych tako damulke bez zdania
Jakobym była jakiś frajer czy frant
Poszłam dalej sama onego ostawiłam
Na Marienstacie niedlugo zabawilam
Ubawił mnie ten gostek snadnie
Moje chłopaki rzekli my go dopadniem
Komentarze (66)
gwarowo opisana ciekawa przygoda:) pozdrawiam Basia
kazap Karolu dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
wierszem
Basiu super wiersz gwarą zapisany
pozdrawiam
demona ,wertycha ,virginia20 dziękuję za komentarz pod
moim gwarowym wierszem
:), ot przygoda,,pozdrawiam
Piękna przygoda. A może masz: Małe mieszkanko na
Mariensztacie ... jak w piosence I. Santor? Pozdrawiam
i dzięki za wgląd do mnie.
Przypomniala mi sie piosenka Kapeli Czerniakowskiej,
'Dzis panna Andzia ma wychodne' tylko, ze tutaj poszla
z obstawa. Bardzo dobry wiersz, usmiecha.
Serdecznosci.
elka ,mariat ,waldi1 dziękuję za komentarz pod moim
gwarowym wierszem
Oj jak go dopadną to mu nakładą .. i może z nim nawet
po bruku pojadą ..
ale historyja, peelka z obstawą daje chopom po ryju.
Będzie galareta ino patrzeć.
Fajny wiersz gwarą pisany
pozdrawiam
Bronisława Piasecka ,canna ,Irys& ,Ola ,Turkusowa Anna
dziękuję za komentarz pod moim gwarowym wierszem
Fajny wierszyk Basiu, przeczytałam z uśmiechem:)
Ladny tekst Basiu
Pozdrawiam:-)
podoba mi się ...
pogodnego dnia