Taka sobie historia
wiersz gwarowy
Podwalał sie do mnie młodzian
Skąd nalazł taki aligancik
Cosik skąpo był on odzian
sztany mieli niezły kancik
W takie pogode alpage wzion
Chciał mnie ugościć tem trunkiem
Facjatę miał nietęgawo bo pardon
Ankohol działa pod frasunkiem
Nie będzie nic z tego zapoznania
chciał mnie tu mydłek nabić w kant
Pod sztych tako damulke bez zdania
Jakobym była jakiś frajer czy frant
Poszłam dalej sama onego ostawiłam
Na Marienstacie niedlugo zabawilam
Ubawił mnie ten gostek snadnie
Moje chłopaki rzekli my go dopadniem
Komentarze (66)
Fajna przygoda, a jak napisana! Pozdrawiam :)
A co ?
On się do nasze Basi sposobił?
I dobrze, że guza sobie zarobił.
Konia kują, to i żaba nogę podnosi.
Nie dla psa kiełbasa, nie dla kota skórka,
nie dla obrzępały nasza piękna Basiulka.
Pozdrawiam z uśmiechem.
..JA..dziękuję za komentarz pod moim gwarowym wierszem
Ciekawie, ciekawie...
:)))
magda* dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
wierszem
Ewa Kosim ,molica ,janusze.k ,Halina53 ,Roma
,marcepani dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
wierszem
Lubię gwarowe wiersze. To piękny regionalny język. A
facet niech się trzyma z daleka. Pozdrawiam Basiu.
:))) fajnie.
Ale napisałaś Basiu, pomimo że jestem z warszawskiej
Pragi, od urodzenia, to sporo się nauczyłam z Twojego
wiersza, może nie miałam do czynienia z taką
gwarą..."w ząbek czesany", jedynie pamiętam i parę
innych słów...Pozdrawiam Basiu i życzę spokojnej nocy
...skórę przetrzepać...to tak na początek...później i
facjatę otrzaskali...i to fest...Aleś się napracowała
z tą gwarą...ale jest fajnie...
Pozdrawiam serdecznie
"poszedł jak burza"
stracił peelkę - zarobił
guza
Witaj Basiu,
i niech mu skórę przetrzepią.
Odpowiedź u mnie pozdrawiam.
fajny:)
Vick Thor dziękuję za dowcipny komentarz pod moim
gwarowym wierszem
chciał być cwany lebiega w ząbek czesany
w te i nazad po Poniatowszczaku ganiany
kudy na ksiuty do brzany z Pragi-Brudno
zarobi w limo od ferajny? mówi sie trudno!..