*** /to niemożliwe/
to niemożliwe że kiedyś
uwieczniono mój wizerunek w granicie
a po trzech tysiącach lat
urodziłam się z twarzą zapamiętaną
przez rozwarte kamienne oczy
i powiesz niemożliwe
że władałam językiem telepatycznym
z którego strzępów korzystam
cała wioska czciła mój brzuch
dziecko poczęte z przybyszem
porzucającym skrzydła
uprawiało na ziemi pole
niegrawitacyjne.
plony starożytnych budowli
moglibyśmy już zebrać
w piramidalne wektory
ale pozostajemy
na etapie wież sakralnych
wywyższając zapomnienie
o cwałujących pojazdach
i spionowaniu kręgosłupów
wciąż za mało prości
by stanąć twarzą w twarz
https://youtu.be/pSXgXAqomMY
Komentarze (51)
wierzenia, mitologia, fragmenty starożytnych budowli i
współczesna nauka- ale to wciąż za mało by stanąć
twarzą w twarz.
Wspaniały wiersz.
ciekawy zatrzymał
DV za na tak :)+
O rany, aż zaniemówiłam...
niesamowity wiersz na poziomie duchowym pisany w
wyższym stanie świadomości...do tego ta retrospekcja i
zakończenie choć smutne, mimo wszystko pozostawia
nadzieję, że kiedyś dojrzejemy...
Wandziu pozdrawiam cieplutko z uznaniem i życzę miłego
piątkowego wieczoru :)
Jest taki czas, kiedy niemożliwe staje się zupełnie
przyzwoitą normalnością.
Przechodząc na kolejny poziom dostrzegamy to i
zaczynamy wszystko nagle rozumieć.
Mega wiersz. Kosmos.
Teoria lepsza od wszystkich innych razem wziętych.
Wielopoziomowa, wielowarstwowa, absolutna.
Jeszcze wrócę, bo pewne wątki są niesamowite, a na
razie serdecznie pozdrawiam:)
Nie wiem, rodzą się w głowie teorie (nawet spiskowe).