Utraciłem wszystko
inspiracją do napisania wiersza stała się bardzo stara pieśń religijna "Miałem -ci ja w sercu"
Miałem ci ja w sercu Jezusa miłego,
który był radością, który był radością
dla mnie dnia każdego.
Zniszczyłem tę miłość, wyparłem się
Boga,
już dla mnie nie była, już dla mnie nie
była
ta właściwa droga.
Pokochałem życie z tej najgorszej
strony,
nie wiedziałem wtedy, nie wiedziałem
wtedy,
że jestem zgubiony.
Rzuciłem rodzinę zerwałem z nią więzy,
powiedz mi dlaczego, powiedz mi dla
czego
Boże dla pieniędzy.
A dzisiaj samotny bez mojej rodziny,
już nie będę w życiu, już nie będę w
życiu
jak dawniej szczęśliwy.
Komentarze (14)
Mamona od zawsze swe rządy sprawuje,
wielu nawet dla niej rodzinę poświęca,
by z czasem zrozumieć ile to kosztuje,
oraz jaka przyszłość na koniec ich czeka.
Samo życie, bardzo fajny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam Joanno
życząc miłego wieczoru :)
Smutno jakoś ale powszechnie. Pozdrawiam z plusem:)))
Smutek przemawia, ciekawe oddania refleksja.
;)
Pozdrawiam
pozdrawiam
to smutne,że dla mamony straciło się wiarę :(
serdeczności:)
Bez Boga i rodziny życie traci sens.
Pięknie napisane.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
skłaniasz do refleksji tym pięknym i mądrym wierszem
Joanno :) pozdrawiam cieplutko :)
pieknie i mądrze,
często tak się zdarza,
pieniądze potrafią
z człowieka zrobić nędzarza,
serdeczności
Czasem się zdarza, że rodzina wybacza.
Piękny wiersz.
Często jest tak, że nie doceniamy tegoco mamy. Dopiero
gdy to stracimy, otwierają nam się oczy. Myślimy:
przecież byłem sczzcesliwy, jak mogłem tego nie
zauważyć...
Pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemności i zadumą czytałam wiersz. Pozdrawiam
cieplutko:)
Piękna życiowa refleksja. Warto się nad nią chwilę
zastanowić. Skłania czytelnika do przemyśleń nad
istotą owego życia i istotnymi wartościami, które
czasami zmieniają swoje priorytety.
Pozdrawiam.
Marek
Piekne słowa- czasem konsekwencje postępowania są
straszliwe.
Bardzo ładne słowa. Wnuczki mąż jest organistą,
Zapytam go o ta pieśń. Zna wszystkie. Zagrał i
zaśpiewał mi pieśń o błogosławionej Bronisławie/tysiąc
lat/.
Serdecznie pozdrawiam.