** Zaczytani w sobie **
Mężowi - urodzinowo
Pod miękkim pledem, z lampką Porto w
dłoni
siedzimy szczelnie objęci zmysłami.
Choć pierwszy, srebrny włos zakwitł na
skroni-
Amor nas mami.
Iskry się sypią z oczu niczym gwiazdy.
Myśli, jak w tangu pędzą w zatracenie.
Z westchnień i spojrzeń zbudowany azyl-
otocz ramieniem.
Chłód śpi za oknem i świt cicho-szary.
Wtuleni w siebie od serca po rozum,
od lat idziemy w sobie zaczytani,
pomimo mrozów.
I nawet jeśli jak liść zadrży Ziemia,
chociaż nie wszystko się jeszcze wyśniło,
będziemy co dzień, uparcie od nowa
pisać tę miłość.
...w strofach safickich
Komentarze (113)
Bardzo mi miło JoVi, dziękuję za życzliwe słowa i
podobanie. Pozdrawiam także cieplutko :)
I tak trzymać...piekny wiersz z ogromem ciepła i
miłości. Miłego dnia.
Piękny wiersz i niech miłość trwa!
Wszystkiego dobrego dla męża :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie napisany wiersz, miłość dobra na wszystkie
przeciwności w życiu:):)
Cudny wiersz o nieustającej miłości. Wszystkiego co
najpiękniejsze dla męża.
Pięknie dla męża :) Pozdrawiam :)
Ładnie.
I tego Wam- pisania miłości bez końca.
Przepiękny romantyczny wiersz, pełen miłości, zaufania
i czułości...:) Bądźcie razem i piszcie swoją miłość
jak długo się da...:)
Pozdrawiam ciepło nureczko :)