*** Że Ty nic a nic ? ***
Przechodzisz koło Mnie i nic?...
Nawet nie dotkniesz ?...
To takie dziwne jest...że Ty nic a
nic...
I cóż miły Mój ?...
Zastanawia Mnie to ?...
Chory jesteś czy co ?...
Ja już nie wytrzymałam...
Za pasek Ciebie złapałam...
Do siebie przytuliłam...
W oczy te cudowne spojrzałam...
Uśmiechnęłam się...
Do Twoich ust swoje dotknęłam...
Szepnęłam...pocałuj Mnie...
Komentarze (3)
Z pewnością pocałował, pięknie, pozdrawiam
niedzielnie.
...a on nic a nic.Z dużym smakiem wtulasz się w niego
a on nic a nic.To rzeczywiście podejrzane.Pozdrawiam
serdecznie.
Chyba z niego był jakiś głaz,
skoro nie reagował...
Pozdrawiam Cię ciepło Olu.
Gdyby był to mój wiersz,to chyba bym się pozbyła
wielokropków,albo chociaż ich części.Dzięki za Twoją
empatię!