Złodziej czas
nieprzyjazne i nieprzychylne
pozostawili za drzwiami
aby nie ukradło chwil
tylko im przeznaczonych
wtuleni w objęcia wiatru
zasłuchani w rytm serc
tańczyli z białymi motylami
na dębowym parkiecie marzeń
wyzwoleni
w swoim wymiarze
zbliżyli dzielące odległości
poczuli wzajemność i ukojenie
tylko sobie przeznaczeni
poza czasem
( dla ciebie )
28.09 - 29.09.2012.
Komentarze (44)
Prawdziwe chwile,to motyle,życie wieczna
tęsknota.pięknie piszesz o miłości,gratuluję...;pozdr.
podoba:)
Tańcząc z motylem w głowie jest zapewne cudnie - oby
tylko nie przeholować.
Powinno się to co nie ma znaczenia,wykreślić z
życia.Niech miłość trwa.Pozdrawiam.
pięknie o miłości.. tańczyli z białymi motylami -
idealnie brzmi ;)
gdyby te nieprzyjazne i nieprzychylne nie wciskały się
zaraz zza drzwi z powrotem... romantycznie
Pozdrawiam
Mnóstwo dobra, ciepła i miłości w Twoich "motylach" Są
niesamowite...ten również. Gratuluję talentu i weny
:-)
Bywa, że dla tych chwil poza czasem warto żyć.
Pięknie i romantycznie;)
bardzo romantycznie :-) przyjemnie się czyta :-)
To się nazywa miłość aż po grób :) Piękny wiersz :)
Pozdrawiam
To - co niepotrzebne - trzeba zostawić za drzwiami.
Pięknie. Pozdrawiam.
Miłość na wieczność aż poza czas. Podoba mi się.
Pozdrawiam :)
Dla ....:-)
W czterech scianach ukrylo sie szczescie i nie
wpuszcza nieproszonych gosci ...pozdrawiam