13 grudnia 1981 / 2022
W bezgwiezdną noc
ciemną
jak okulary generała
kwiaty nadziei rozjechane
czołgami
wdeptane w ziemię
skutą lodem
zamiast koguta z Teleranka
dekret
który zabraniał wszystkiego
pośpij jeszcze córeczko
dla ciebie dziś ta kołysanka
zanim przyjdą
i mnie zabiorą
tatusiu czy to wojna
a z kim
***
Odeszło tyle lat od tamtej niedzieli
ze wschodu znów wieje chłodem
rakiety sieją śmierć i strach
serce pęka
patrz
jak się toczy szatańska gra
jak miasta toną we łzach
za granicą brat
zabija brata
na jedno skinienie kata
na Ukrainie wojna nadal trwa
oby wkrótce dobra Nike ich powitała
i pozdrowiła ziemię poranioną
nie tylko w dobrych snach
żeby ustał matek i sierot płacz
aby doczekali i ujrzeli
pola pełne złotych zbóż
i łąki pokryte
trawą zieloną
tam gdzie dzisiaj
ogień i dym
Komentarze (18)
dziękuję za wszystkie komentarze
piękny hołd
"SB chciało wprowadzić demokrację , tylko
"Solidarność" im przeszkodziła."
A " Putin 'ruski mir', tylko Ukraina przeszkadza."
Naprawdę dobry wiersz. Brawo!
Ja byłam zbyt mała, by pamiętać cokolwiek.
Podobno w Kijowie ma być impreza sylwestrowa? Dzieci
tak mówią, bo wracają...
Dramatyczne i świetne wersy, ważne.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Maćku, bardzo potrzebne wersy, jest nad czym
pomyśleć i trzeba pamiętać i niestety tak wielu nie
wyciąga wniosków z lekcji jaką jest historia,
pozdrawiam serdecznie.
Nie ma takich czasów, które dają zgodę na niezgodę.
Człowiek od czasu jak się na własną niezgodę zgodził,
baaaardzo Człowiekowi zaszkodził. A potem to już tylko
się działo, że człowiekowi w człowieku Człowieka za
mało. Wojny więc i niepokoje wszelkie mają w historii
akcenty wielkie. I tak też z nami właśnie się stało,
że w polskich też sercach pokoju zbyt mało.
Walka o wolność nigdy się nie kończy i trzeba
przypominać, a co do wiedzy o nim dzieci, to jak
Bordoblues. Mała wiedza, zerowe zainteresowanie.
Pozdrawiam
Kiedyś chciałem córce powiedzieć coś o stanie
wojennej, ale ona powiedziała, że dla niej stan
wojenny to taka sama abstrakcja, jak to, że ja w
młodości nie miałem laptopa i komórki.
Młodzi mają swój świat lajków, tłitów, apek, polubień,
a to, co było 40 lat temu to prehistoria jak dinozaury
i mamuty.
Pozdrowionka :):)
A wszystko to już było- historia w kółko się powtarza.
I mamy wojnę tuż przy granicy- a wydawało się, że będą
pokolenia od niej wolne.
W lutym minie rok- długo i za długo.
Niech to się skończy, a ludzie niech nie giną. Dzieci
powinny żyć.
Piękny.
Dobrze pamiętam ten czas grozy i niepewności. Teraz
nadal lęk o przyszłość mi towarzyszy. Obecnie moje
wnuki są w takim wieku ja wówczas były moje dzieci.
Pozdrawiam serdecznie. Pogody ducha:)
Zostawiam głos,a na temat wojen to się wolę nie
wypowiadać
świat jaki był jest nadal....na wojnach robią interesy
- umierają - wtedy: i nadal giną - dzieci - ich
najbardziej szkoda
za anna,
przecierz to sa bracia
i zobacz ile zborza wyworza z ukrainy do afryki
a niemcy im ciagle pomagali bo beczeli ze na ukrainie
ludzie maja glod i cierpia zimno
do cholery z taka propaganda!
Jak by sie przez 30 lat chwycili za robote, tro by
dzisiaj tak nie mieli!
a w polsce ludzie tez powinni sie zastanowic z kim
robia interesy
zeby puzniej krzywych pyskow nie mieli