18-stka
Gdy Go pierwszy raz ujrzałam,
Miał tak niewinne spojrzenie.
Ze wszystkich tu obecnych,
Wydał mi się najbliższy.
Zakochałam się w Nim,
Od pierwszego wejrzenia.
Rozmawiając z Nim upewniłam się,
Że lgnę Doń jak pszczoła do miodu.
Prawie wtulona w Niego,
Nie mogłam oderwać wzroku,
Od Jego roześmianej buzi.
Był taki towarzyski,
Swą słodyczą mnie urzekł.
Po jakimś czasie,
Znów się spotkaliśmy.
A On z nieśmiałością w oczach,
I uśmiechem na ustach,przywitał mnie.
Za każdym razem gdy mnie widzi,
Jego twarz układa się,
W tak cudowny grymas,
Jakby cieszyła się z nutką
wątpliwości...
Czy to na prawdę ONA?
Speszony na mój widok,
Zawsze słodko się uśmiecha.
Jak ANIOŁ spadłeś mi z nieba,
I za to jestem Ci wdzięczna!
Komentarze (1)
Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu.
— Blaise Pascal