2. Pod korcem
Dzban stworzony ręką ślepca w chwili
wielkiego pragnienia
znajduje się pod kocem
pod korcem
tam się go trzyma
Dusza jest tym fenomenem świadomości
w tym ciele
Czy można ją sobie gdzieś przenieść
i postawić w doniczce
w sercu
w światłowodzie
bo może łączą nas światłowody
wody i światło, widzialne i niewidzialne
W doniczce, w klatce
bo to kwiat albo ptak
a one są kruche
i nikt nie wie czy można je zdjąć
Czy zdjęcia czy noce kochanków
mają taką moc
„Na łożu mym nocą“ szukałam kochanka mej
duszy
po omacku w ludziach
znalezione dotknięte
umieszczone w niezniszczalnej skrytce
w jaskini, w łonie, zapłodzone
zostawione
do chwytania atomów i powstawania z
martwych
w jakichś cyklach
by dwa samotne ognie zamknięte w
dzbanach
pod kocem
pod korcem
mogły się odnajdywać
Dusza przeszła po moim grobie
*******
"Korcem" nazywano naczynie służące do
przechowywania zboża.
Odbicie, przekształcenie się w siebie
od wewnątrz zewnątrz
dwóch ziaren w korcu maku
wiara w święty dym, nasienie, krew,
demoniczne poznanie
Komentarze (12)
Cień w nas.
Myślę, że to, co skrywane najgłębiej jest zazwyczaj
mroczne. Nie chcemy żeby najskrytsze tajemnice
wydobyły się na światło dzienne. Skrywamy to, co
wstydliwe. Choć może czasem to skrywana, nieśmiała
miłość? Ale i w miłości warto zachowac coś tylko dla
siebie. Dogłębne oddanie się komuś duszą i ciałem może
być zgubne, można zatracić siebie.
Pozdrawiam serdecznie.
"A poznanie fogłębne kogoś jest demoniczne. Jest jak
przejęcie duszy"
Dziękuję za przbliżenie mi Twojego spojrzenia na
temat.
To nie moja bajka:)
Nie szkodzi, bo nie musimy być jednomyślni - i niech
tak zostanie :)
ale nie, Mily, właśnie o zachowanie umiaru jednak
chodzi, z tym że to i tak jest demoniczne, to
poznawanie , weż choćby zabawy genetyków
Mily Może i cos w tym jest Twoje skojarzenie Joviska
promieniu miło byc czytanym przez was, Jak znaleźć w
korcu mak bratnia duszę, dotykiem
Niektórzy swojej bratniej duszy szukają jak w korcu
maku przez całe życie...szczęśliwi ci, co się
odnajdują :)
Pozdrawiam ciepło Belamonte :)
Bardzo zakręcony wiersz, jego mysli,ale niech sie
znajdą w tym korcu maku.:)
Pozdrawiam.:)
Kobito Pieśń nad Pieśniami jest bardzo tajemnicza a
Jezus dla mnie ok. Odnośnie tory mam podobne zdanie. A
poznanie fogłębne kogoś jest demoniczne. Jest jak
przejęcie duszy
Ciekawie plączą się myśli.
Ostatni wers kojarzy mi się ze składaniem ofiar na
sławetnych imprezkach* u Mariny Abramović
Pozdrawiam
Nie całkiem ogarniam Twoje myśli, (czyli "co autor
chciał powiedzieć"), bo Pismo Święte nie budzi mojego
zainteresowania.
Znalazłam tu jednak ciekawy, dla mnie, motyw dwóch
dusz bliźniaczych, które szukały się/szukają (a może
odnalazły) w "korcu maku".
W moim pojęciu nie ma w tym motywie miejsca na
"demoniczność" :)
PS - w trzecim wersie w "po kocem" brakuje literki
"d".
czytając wiersze jestem w nieustanym zdumieniu jak
dziwnymi ścieżkami podążają myśli autorów.
Część druga, równie dobra.